Nie rozumiem Twojego pytania, ale zgaduję, że masz na myśli to, że oglądanie/czytanie czegoś, gdzie jest dużo przedstawionego zła, może mieć zły wpływ na odbiorcę. To chyba zależy od różnych okoliczności, i od samego odbiorcy. Są oczywiście granice.
Czytałaś niedawno jeden z moich kryminałów, i w komentarzach nie napisałaś, że Cię zgorszył. Chesterton pisał kryminalne opowiastki z księdzem w roli głównej.
Można bowiem pisać np. o morderstwach, nie epatując złą przemocą ani jej nie pochwalając, wręcz przeciwnie - potępiając ją.
Data dodania: 2023-11-22 19:17
Sprytus, aha...czy różnisz się tak bardzo od innych? Fikcyjne zło; \"Najpierw są myśli, potem czyny\" - Marek Aureliusz (trochę skrócone)
Data dodania: 2023-11-22 14:02
Jeżeli kogoś \"zachwyca\" prawdziwe bądź fikcyjne zło, to ma problem. Nie jest to zdrowe. Ja lubię kryminały, bo lubię rozwiązywanie zagadek i atmosferę tajemniczości. W kryminałach przeważnie zło zostaje na końcu ukarane.
Data dodania: 2023-11-22 10:47
Sprytus piszesz, „ Zło tymczasem nie zadziwia.“. Dlaczego ludzie zachwycają się kryminałami.?
Data dodania: 2023-11-21 13:33
\\\"Zgrzeszyłem, Panie. Czegóż się po mnie można spodziewać oprócz grzechu?\\\".
Sprytus - zobacz profil
No tak - po Synach Zła tylko złego można się spodziewać - i w sumie nie powinno to nikogo dziwić
ale w takim razie dobro czynione przez Synów Dobra , też zadziwiać nie powinno nikogo
Data dodania: 2023-11-21 12:29