duży mały i.. w... | 2023-01-28 13:22 |
... | 2023-01-28 11:53 |
... | 2023-01-28 10:26 |
Piękna dama 51 | 2023-01-28 09:35 |
Dwa słowa | 2023-01-28 09:15 |
... | 2023-01-27 20:54 |
PEŁNE ZAUFANIE | 2023-01-27 19:28 |
Kołnierzyk | 2023-01-27 19:27 |
... | 2023-01-27 11:52 |
Letni poranek . | 2023-01-27 11:03 |
Przestań choć n... | 2023-01-27 10:33 |
Milczenie | 2023-01-27 05:02 |
Podróż | 2023-01-26 23:44 |
z pychy sumienia | 2023-01-26 23:34 |
CO NAS UPODABNIA? | 2023-01-26 21:25 |
Ludzie nie znikają (al... | 2023-01-23 18:13 |
Prawdziwa historia z ż... | 2023-01-23 18:04 |
Prawdziwa historia z ż... | 2023-01-23 17:48 |
Prawdziwa historia z ż... | 2023-01-23 12:01 |
O tym jak pan Henryk u... | 2023-01-11 12:33 |
Jestem kotem | 2023-01-05 00:37:53 | 107 |
O samotności | 2023-01-14 13:34:24 | 100 |
Plan | 2023-01-12 19:20:27 | 80 |
Nie mogę zapomn... | 2023-01-08 16:11:46 | 80 |
Wystarczy całus... | 2023-01-24 23:55:49 | 80 |
Miłośnie 13 | 2023-01-24 09:01:01 | 80 |
Roślinnie 2 | 2023-01-10 16:00:04 | 80 |
Szara niedziela | 2023-01-15 16:49:11 | 80 |
Lek | 2023-01-08 15:16:10 | 80 |
KU ŻYCIU | 2023-01-06 18:02:24 | 70 |
Wokół upiornego opuszczonego zamku
Szorstka aura roztacza się smętnie
Bezbarwnym apelem czujnej depresji
Autentyczny obraz dramatycznej ruiny
Wzbudza remisję klasycznych uprzedzeń
W zaniedbanym zakątku ogrodu
Róże usychają z braku miłości
U progu drzwi popsuty dzwonek
Wita nachalność ciekawskiego przybysza
Z każdym krokiem podłoga skrzypi
W takt zachrypniętej powieści złości
Pozorny spokój wstrzyna alarm
Głośnym myślom dominującej trwogi
Pająki spowiły wszystkie kąty
Plotkarską wizją tuszujących pajeczyn
Zegar zakłamanym rytmem czasu
Szydzi z pogardą z prawdomówności
Rozbite lustro oddaje ciosy
Odbitej w niej przestrzeni brutalnej
Przedpokój nadmiernie oświetla słońce
Oślepiającym brakiem umiaru
Wszechogarniający nieład w kuchni
Gotuje danie zwykłego bałaganu
Ekskluzywna zastawa obiadowa
Kłóci się z resztą przesadną wytwornością
Nie działająca od dawna lodówka
Świeci beztrosko zapomnianą pustką
Powybijane szyby w oknach
Szpecą otoczenie ostrzem nienawiści
Ciemny strych ukrywa liczne graty
Popsutych czarnych charakterów
Choć wszystkich gości przyjmuje zawsze
Beztroskim hołdem szyderczego śmiechu
Goszcząc tam nie przebywaj zbyt długo
Upiorne widma nawyków opętają Cię
Data dodania | 2021-10-24 18:50 |
Kategoria | Różne |
Autor | Angelina |
O autorze Wszystkie wiersze Poprzedni wiersz autora Następny wiersz autora
(Komentarze mogą dodawać jedynie zalogowani użytkownicy)