Hołysz

~Do @niebieski:
To fakt. Niestety. Może w dzisiejszych czasach sytuacja nie jest już taka drastyczna. Życie różnie ludziom się układa. A to istoty, stworzenie Boskie.

Przerażający obraz naszej marnej egzystencji....

~do leon:
No tak, Mazury, Pomorze, Suwalszczyzna, dzieło Moren. Są raczej cykle nie wiem co za to odpowiada, może aktywność słońca, może ruchy pływy prądów ciepłych, zimnych, może jakieś cząstki elementarne krążące po wszechświecie, a o których jeszcze mało wiemy. A które potrafią czynić "czary" w mikrokosmosie, może promieniowanie od innych układów i obiektów w kosmosie. Człowiek demoluje klimat, ale nie w takim względzie jak ci się wydaje. Tacy potężni to my raczej nie jesteśmy. Nie palmy papirochów, i nie spalajmy śmieci i chemii, a będzie normalnie - oddychać i płacić za opady nie musimy, albo dopłacać milionów za emisję CO2, podczas, gdy giganty w świecie nie ograniczają się, a Europa sumarycznie emituje zaledwie 10% ogólnoświatowego CO2.

Pamiętajmy o czterech zlodowaceniach do których ludzie nie przyłożyli ręki...
Wiemy dokąd sięgał lodowiec... (Morena czołowa)............
Jakie temperatury panowały pomiędzy zlodowaceniami, to tajemnica Matki Natury................

Myślę że w obecnej hwili ludzi na Ziemi jest stanowczo za dużo.......
Aby wyżywić te miliardy wycięto preawiecały dzewostan i przełowiono morza i oceany...
Matka Natura załatwi nas tak jak my załatwiamy różne szkodniki....................