Nie, nie ;) … moja wypowiedź ma szerszy charakter, nazwijmy - ogólny, nie sugeruję Tobie narzucenia mojemu wierszowi takiej akurat interpretacji, czy sugestii. Tak jakoś to wypłynęło przy okazji "całowania tych rączek", bo wiesz, od wieków nauczeni jesteśmy pewnych słownych związków frazeologicznych, czy zbitków słownych - mówimy np. "ciepłe kluchy", albo właśnie "całuję rączki", a w czasach obecnych nagle niewiadomo dlaczego, człowiek musi kontrolować słowa, bo przyjmują one NOWE ZNACZENIA I WYMOWĘ, chociaż przykładowe "całuję rączki", jest wyrazem li tylko szacunku i semantycznym medium - może okazać się, że ktoś może odebrać to jako przejaw ksenofobii albo wręcz seksizm. Czuję się z tym niedobrze, bo nikt nie jest w stanie kontrolować się na każdym kroku - pogłupiejemy w końcu w tym świecie? ;)
Data dodania: 2019-07-02 20:25
Nie wiem dlaczego tak wnioskujesz gdy czytając wiersz i go komentując nie miałam ani krztyny na myśli tego o czym teraz wspominasz... podejrzewam, że ktoś ciut spłoszył Ci dobry humor. Życzę więc powrotu dobrego samopoczucia i uśmiechu :)
Data dodania: 2019-07-02 20:13
Masz racje. Nawet nie chciałbym mieć wpływu na te sprawy, po prostu każdy jest sobą, to nie my decydujemy o prawie, seksualności i preferencjach innych ludzi, a tolerancja dotyczy wszystkich postaw i preferencji, więc również ja mam prawo do własnego trybu życia i jest to sprawiedliwa, słuszna postawa. A wiersz ma charakter taki jak odczytałaś, kulinarny, zwiewny, relatywny. I nie ma w nim podtekstów szeroko_rozumianej ksenofobii.
Data dodania: 2019-07-02 20:08
Faktycznie jest to trochę niezrozumiałe ale pewnie nazywa się to - tolerancja lub coś w tym stylu :) Niemniej cieszę się że jesteś sobą (jak już wspomniałam chyba ;)) i dziękuję za nadzieję, że jeszcze prawdziwi faceci są wśród nas i to tacy z podejściem... ;) milutkiego wieczoru Tomaszku i nie łam sobie głowy rzeczami na które nie masz wpływu... przynajmniej ja tak robię - dla zdrowia :)
Data dodania: 2019-07-02 20:00
A oni niech też będą sobą, nie mam ci ja nic do alternatywnych postaw i preferencji, byłem nie musiał mieć trzeciej toalety na dworcu czy peronie ;) Bo tego nie rozumiem. Pewnie jestem ograniczony.
Data dodania: 2019-07-02 19:56